wtorek, 28 lipca 2015

Supergirl don't cry, supergirl just fly...


Hejka! 

Dzisiejszy tytuł posta nie typowy w moim stylu, ponieważ przeważnie jest to jakiś cytat, a dzisiaj słowa z utworu Anny Naklab i Alle Ferben. Kilka nie pozornych niby słów znaczących, że super dziewczyny nigdy nie płaczą, tylko latają jak superwomen'ki, ale chodzą ciągle gdzieś tam po mojej głowie przypominając mi o tym, że życie jest za krótkie aby smucić się i wylewać łzy, lecz często bywa to trudne. Bo ważne jest, aby mieć o sobie wysoką samoocenę, sądzić że jest się super, najpiękniejszą i najmądrzejszą, oczywiście nie do przesady, ale jaką stwarzasz siebie, taką widzą cię inni :) Często stwierdzam,że moje życie jest nudne, że nic się w nim nie dzieje szczególnie oglądając filmy amerykańskie, gdzie młodzież świetnie się bawi szczególnie w wakacje, że mają mnóstwo przyjaciół i ciągle się cieszą i śmieją, wtedy czuję że czegoś mi brakuje,że jestem trochę samotna. Lecz przechodzi mi to, "krzycząc" na siebie, że takie myślenie to grzech, ponieważ jestem zdrowa, moi najbliżsi także, że mam kilka koleżanek z którymi zawsze mogę porozmawiać, robię w życiu np. trenując to co lubię, więc nie mam powodów do negatywnego myślenia :) Jakoś mnie tak natchnęło do małego wywodu, ale teraz przejdźmy do stylizacji, która pasuje na letnie, chłodniejsze dni. 



















dżinsówka - House ok.100 zł / sweterek - H&M ok.40 zł / dżinsy - New Look ok.70 zł / paznokcie - naturalne hybrydy Salon Sekret ok.50 zł / buty - Nike Air Force 1 ok.380zł

Dominika




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz